Opublikowano dnia
r.
Robię bardzo pyszny miodzik, nie tam jakiś sztuczny słodzik. Przepis to nie lada wyczyn. Nektar z mleczy, lip, koniczyn, a do tego ciut mej śliny i gotowe witaminy. W zimę w ulu się ukrywam, nic nie robię, wypoczywam.